Isol - 8 MiniSub Axis - kondycjoner

  • szt.
  • 8 590,00 zł / szt.
  • Niedostępny
  • Oblicz_raty_duckblue

MiniSub Axis - kondycjoner sieciowy od ISOL-8 (isol8).

ISOL-8 MiniSub Axis - wysokiej klasy filtr sieciowy do systemów audio hifi, hi-end, lub kina domowego. Wykorzystaj swój system do maksimum, dostarczając mu odpowiedniej jakości zasilanie i zabezpieczając przed przepięciami.

ISOL–8, to firma założona przez Nica Poulsona, właściciela i konstruktora kolejnej zacnej marki, którą również mamy nadzieję niedługo gościć w naszym salonie Trilogy Audio. Nic Poulson przez wiele lat pracował jako inżynier w legendarnym studiu nagraniowym BBC.

Wszystkie urządzenia ISOL – 8, są projektowane i produkowane w Wielkiej Brytanii. Dostarczamy doskonałej jakości urządzenia, dla zapewnienia najwyższej jakości zasilania i dystrybucji prądu dla systemów audio-video, hifi, hi end. Jeśli poszukujecie dla siebie i swoich systemów najlepszych rozwiązań, najlepszych urządzeń do zarządzania energią jesteśmy w stanie to zapewnić. Zarówno, jeśli chodzi o zwykłą poprawę jakości i stabilności napięcia, jak również przy zasilaniu systemów ekstremalnie High Endowych.

Specyfikacja techniczna:

  • Liczba dostępnych gniazd:  6 ( 4 średnio/nisko amperowe, 2 gniazda wysoko amperowe)
    Gniazda Schuko
    Wymiary: 444 x 85 x 305 mm (szer x wys x gł) bez złącza
    Waga produktu: 6,7 kg (MiniSub Axis)
    Konstrukcja: rama stalowa z czarnym wykończeniem.
    Aluminiowy panel przedni srebrny (Czarny opcjonalnie)
    Napięcie zasilania: 220-240 V
    Maksymalny prąd ciągły: 6 A w gniazdach średnio/nisko obciążalnych, 10A w gniazdach wyoko obciążalnych
  •  

Żeby była jasność. Isol-8 nie jest wydmuszką, pseudo brandem powołanym do życia przez kilku obrotnych jegomości z zacięciem do kreatywnej księgowości, którzy mając zarejestrowaną w „City” skrzynkę pocztową i możliwie najmniejsze mikro biuro w którymś ze szklanych wysokościowców uskuteczniają tzw. rebranding. Nic z tych rzeczy. Za powołanym do życia Isol-8 Technologies stoi Nic Poulson, który swoje branżowe szlify (w wieku 17-u lat!) zdobył m.in. w BBC, a potem już poszło z tzw. górki. Lata 90-te to działalność w ramach Trilogy Audio Systems, jednak to, co obecnie nas intryguje, a przynajmniej intrygować powinno wykluło się w 2001 r. pod postacią IsoTek Systems, by ledwie trzy lata później (w 2003 r.) ewoluować do autorskich rozwiązań sygnowanych logiem Isol-8. Nietaktem i grzechem zaniedbania byłoby pominięcie milczeniem pełniącego funkcję Product Designera Simona Darta, który karierę rozpoczynał razem z Niciem jeszcze w BBC i niejako „przy okazji” zajmuje się wysoce zagmatwanymi zagadnieniami telekomunikacyjnymi.

MiniSub Axis ISOL-8 w Soundrebels.com

Na temat budowy wewnętrznej nie będę się wymądrzał, lecz tylko nadmienię, iż widok trzewi po rozkręceniu Axisa wydał mi się dziwnie znajomy, nasuwając pewne przypuszczenia, które po chwili zweryfikowałem. Pamięć mnie nie myliła. Podobnie zaprojektowany był IsoTek EVO3 Aquarius (ciekawe kiedy i przez kogo pierwszy raz stworzony na desce kreślarskiej ;-)), lecz porównując oba urządzenia dość wyraźnie widać, że bohater niniejszego testu ma zdecydowanie „bogatsze” wnętrze. Choć nie uprzedzając faktów takie różnice jeszcze o niczym nie świadczą a wyraźne rozdzielenie części nisko/średnio od wysoko – prądowej stosuje większość wytwórców tego typu akcesoriów. Oczywiście konstruktorzy nie omieszkali wspomnieć w materiałach dołączonych do filtra o możliwie najlepszym odseparowaniu, zniwelowaniu wzajemnych interferencji pomiędzy urządzeniami w Axisa wpiętymi, oraz „odkłócaniu”/blokowaniu napięcia DC.

Soundrebels testuje ISOL-8 MiniSub Axis

A teraz najważniejsze pytanie, obawa, jaka każdorazowo towarzyszy wpinaniu w tor audio jakiegokolwiek urządzenia odpowiedzialnego za jakość i czystość zasilania.  Muli, czy nie muli? MiniSub Axis … nie muli. Prawdę powiedziawszy nie mam bladego pojęcia jakim cudem Nic i Simon to zrobili, ale po podłączeniu ISOL-8 MiniSub Axis najpierw skwitowałem usłyszaną zmianę staropolskim "@#$%&" a potem stwierdziłem, że ten niepozorny filtr niebezpiecznie zbliża się do poziomu prądowej ekstraklasy. Spieszę w tym momencie uspokoić posiadaczy m.in. Furutecha Power Six, że oczywiście na dłuższą metę słychać, iż przestrzeń nie jest budowana tak sugestywnie i nie ma realnych szans na taką nieskrępowaną swobodę, ale na miły Bóg – jakaż przepaść cenowa dzieli obu rywali! Za to jednej rzeczy już po kilku godzinach słuchania byłem pewien - jest to pierwszy spotkany przeze mnie filtr, który delikatnie, ale na prawdę subtelnie, ograniczając najniższe pasmo nie rozmiękcza go, lecz do samego końca trzyma wzorową zwartość i twardość. soundrebels.com

Soundrebels.com